wtorek, 26 sierpnia 2014

Podsumowanie 4x10!

Czas przyszedł na cotygodniowe podsumowanie odcinka! Jak zwykle nie zawiodłam się i wiele scen mnie zauroczyło! Zaczynamy!
Gdy Scott odpowiedział na pytanie Liama, miałam w głowie taki oto obraz.





Przechodzimy do podsumowania. Aby przeczytać, rozwiń!



1. Największe ''TAK''
I. Stiles i Malia jako zespół (wyłączenie Puli Śmierci)

 


II. Kira w akcji!


III. Walka istot nadprzyrodzonych z zabójcami.

IV. Stalia i jej pogodzenie!

Stiles: Nienawidzisz mnie?
Malia: Lubię Cię Stiles. Lubię i to bardzo.
Stiles: Pasuję mi to.

V. Refleks i zwinność Argenta (on to jest prawdziwym wojownikiem, świadczy o tym 4 gif!)



2. Największe ''NIE''
I. Nie wiem czy to mogę zaliczyć do wielkiego NIE, ale wyglądało na to, że Scott w ostatniej chwili zdołał się powstrzymać od zabójstwa. Czy tylko mi się wydaję czy jego oczy stały się przez chwile inne?



II. Peter i chęć zabójstwa Scott'a by zostać ponownie Alfą.


Kate: Chcesz porzucić plan.
Peter: Oczywiście, że nie. Nie kiedy jestem tak blisko. Nie kiedy jestem tak blisko zabicia Scott'a McCall'a.


3. Najlepszy cytat

I. 
Derek: Każdy kto sądzi, że może na nas polować dla pieniędzy, zostanie umieszczony na naszej liście. Naszej liście. Zostanie wpisany na naszą Pulę Śmierci.

II.



Meredith: Wszyscy jesteśmy potworami. Nawet banshee. Nawet ja.
Lydia: Nie wierzę. Nie wszystkie potwory robią potworne rzeczy.
Meredith: Na przykład?
Lydia: Na przykład Scott.
Meredith: I Ty.

III.

Liam: Nie jestem jak Ty. Razem z przyjaciółmi próbujecie wszystkich ochronić. Postępowaliście tak przez cały czas? Znaczy...jakim cudem wszyscy żyjecie?
Scott: Nie wszyscy.


4. Najlepszy strój/stylizacja
Lydia, Lydia, Lydia (no w końcu od ostatniego odcinka się nie przebrała)

5. Największe zaskoczenie
I. Największe zaskoczenie? Zdecydowanie ''komputer'' za ''ścianą'' i klucz w winie. To mnie na prawdę zaskoczyło!

Malia: Co to jest?
Stiles: Pula Śmierci.

II. Wspomnienie Meredith, masakra, to było coś, Peter wymyślił to wszystko a Meredith spełniła jego pomysł.




III. Meredith i jej słowa: ''Co ja zrobiłam?'' - nie wiedziała co tak na prawdę robi.
IV. Nie zaskoczenie a niewiedza: CO TO JEST ZA ŻÓŁTA ROŚLINA?

6. Irytująca postać
Zdecydowanie Peter + przypadkowi zabójcy.

7. Bohater odcinka
Zdecydowanie Szeryf oraz Melissa. Nie pokazali siły, nie mieli dużego udziału w odcinku, ale szeryf pokazał swoją odwagę stawiając się Peterowi, a Melissa pomogła Stilesowi i Malii się pogodzić.




8. Smutna/wesoła scena
SMUTNA:
I. Pierwsza scena była przerażająca i smutna, bo myślałam, że ich zabiją.
II. Smutna była ta walka, bałam się, że poumierają wszyscy, których chce chronić Scott.
WESOŁA: 
I. Stiles i Melissa.




9. TOP SHIP
Stalia, zdecydowanie Stalia. Dziś pokazali, że umieją także razem współpracować.
Scira pokazała na prawdę słodką miłość, troskę o siebie, to było bardzo fajne!

10. Co by było gdyby...? 
Co by było gdyby Malia nie słyszałam dźwięku za ścianą?


Ciekawostka: nowy bohater dopisany do głównych: Brett.


OCENA ODCINKA: TAK/NIE

5 komentarzy:

  1. Miałam tak samo gdy Scott powiedział, że nie wszyscy przeżyli :< Nie potrafię wybrać kogo bardziej lubię Stalie czy Stydię <3 Co raz bardziej przekonuję się do Kiry i Sciry :3 Argent taki przystojny i zawodowy ^^ <3 Czy Scott o mało nie zmienił się w "potwora" i mordercę? :o Nie, nie i jeszcze raz nie! Scott jest i ma zostać dobry! OMG! Peter to "pomysłodawca" Puli Śmierci :OOOO No nieźle, nigdy bym na to nie wpadła. Derek! Nie możesz umrzeć :<< Nigdy bym nie pomyślała, że Pula Śmierci tak wygląda, no ale ulga była jak już ją wyłączyli. Co do tej żółtej rośliny-na początku myślałam, że to Tojad Żółty, ale gdy się przyjrzałam to wątpię ;/ Ogólnie podsumowanie i odcinek świetny <3 :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak samo, Kira coraz bardziej jak dla mnie się pokazuję w serialu! Widziałaś tą zmianę oczu przez kilka sekund? Jakby zmienił na bardziej czerwone. Myślałam, że zaraz zabije tego zabójcę, ale na szczęście tego nie zrobił. Też nigdy bym nie wpadła, że Peter w śpiączce będzie myślał o czymś takim!
      Tojad Żółty? Kurcze nie wiem. Ciekawe co to jest i po co im to!
      Dziękuję bardzo! <3

      Usuń
  2. Widziałam własnie te oczy, ale wydaje mi się, że jeszcze "rysy twarzy" się zmieniły ;o

    OdpowiedzUsuń
  3. Odcinek ratowała Lydia, jak zwykle. Ubiorem, myśleniem i samą obecnością. Uważam, że czwarty sezon jest najsłabszy ze wszystkich, ten odcinek w sumie wcale mnie nie wciągnął. Mieliśmy walkę, ale wiadomo było że dobrzy wygrają. Spodziewałabym się większej dramaturgii, jakiegoś "naszego" trupa.
    Jedynymi ciekawymi momentami byli Peter i Meredith (btw. Peter pierwszy raz nazwał Malię swoją córką. To słodkie było) oraz Scott przed prawiemorderstwem. Zmieniły mu się rysy twarzy i kolor oczu. Miałam nadzieję, że zrobi coś temu zabójcy, ale się powstrzymał, jak zawsze. Kurde, wiecznie dobry bohater też mógłby czasem pokazać pazury, no ;_;
    Zdziwił mnie bardzo Peter jako pomysłodawca Puli Śmierci. Ciekawe jest to, że nie jako benefactor, a pomysłodawca. Jeszcze bardziej to pokombinowali, podoba mi się. Argent jaki badass, uwielbiam go.
    Kirę lubię, ale za bardzo się do siebie ze Scottem kleją. Nie cierpię tego. Pierwsze co zrobili po spotkaniu to pocałunek, brr. Dziewczyna zaplusowała walką, jest świetna, ale do Sciry muszę się jeszcze przekonać.
    O ile bardzo lubię szeryfa, tak dzisiaj mnie wkurzał. Zbyt długo mierzył w Petera, w końcu przestałam patrzeć, bo ileż można. Swoją drogą, czy on nie powinien być jakiś... no nie wiem, ranny? Oberwał w ostatnim odcinku, fuck logic .-.
    O Stalii się nie wypowiem, bo ich nie lubię, o. Powiem tylko, że Malia mnie irytowała dzisiaj mniej niż zwykle, nie rzucała głupimi żartami i była całkiem poważna. Btw czy tylko ja zauważyłam, że Stiles stracił swoje poczucie humoru i zwykły sarkazm od kiedy ona się do niego dokleiła? .__.
    Melissy mi bardzo brakowało ostatnio. Lubię ją jako matkę i ma fajny humor. Jej relacja ze Stilesem jest świetna, bardziej jakby była jego ciocią niż matką najlepszego kumpla.
    Ciekawy i dziwny zarazem był moment z komputerem za ścianą i winem. Lydia jest zajebiście inteligentna, ale nie wydaje Wam się, że zbyt szybko dodała dwa do dwóch? Rach ciach wino ściana, dywan, plama, rocznik wina, klucz. To było strasznie naciągane. A to CHCĘ, chcę bardzo - https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/v/t1.0-9/10471086_751636824903290_2272232730176936263_n.jpg?oh=7ca69dc447d5eb91f27b0f369fe01739&oe=54609B74
    Ostatnio z przyjaciółką odświeżamy od początku TW (znaczy ja odświeżam, ona ogląda pierwszy raz) i kurcze, tylko ja zauważyłam że serial zdecydowanie stracił na dawnej formie? Podobno czwarty sezon ma najmniejszą oglądalność, z jednej strony się nie dziwię. O ile kocham Teen Wolf, to poprzednie sezony były o niebo lepsze! Nawet ten nieszczęsny pierwszy. Mam nadzieję, że kolejny sezon znów odzyska dawną formę i tą umiejętność, że kiedy oglądam wstrzymuję oddech z napięcia. Sama nie wiem czy odcinek na plus czy nie i chyba się będę jeszcze wahać, wstawię neutralny i oby następny był lepszy.
    Brzmi trochę jakbym narzekała na cały świat, no ale cóż XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Btw wkurza mnie to, ze w czwartym nie bylo ANI SLOWA o Allison, a Scott juz lize sie z Kira. Jakas zaloba, nie wiem, cokolwiek

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...