Czas na czwarty dzień wyzwania!
DAY4: Najlepsza rozmowa sezonu 4!
Wiedziałam od początku co chcę tutaj pokazać, ale będą to aż trzy rozmowy!
I ROZMOWA
Szeryf znajduję się w szpitalu, a Stiles dowiaduję się o ich problemach finansowych.
Szeryf: Ukrywam przed Tobą niektóre rzeczy ponieważ nie musisz o wszystkim wiedzieć.
Stiles: Owszem, muszę. Muszę wiedzieć o wszystkim. Jak inaczej mam o Ciebie dbać?
Szeryf: Nie powinieneś o mnie dbać. Ja jestem tatą, a ty synem. Łapiesz? Ojciec. Syn. To ja dbam o Ciebie.
Stiles: Powinniśmy dbać o siebie nawzajem.
II ROZMOWA
Melissa rozmawia ze Scottem o tym, że nawet jakby chciał nie może uchronić ludzi od życia, życie zawsze ich dogoni.
Scott: Przepraszam, że wróciłem tak późno. Zamykałem klinikę dla zwierząt. Wziąłem nadgodziny by zarobić trochę dodatkowych pieniędzy.
Melissa: A ile Ci jeszcze trzeba?
Scott: To zapłata za Pulę Śmierci. Znalazłem to w szafce Garretta.
Melissa: To należy do Dereka? Więc tylko przechowujesz to dla niego w sportowej torbie pod łóżkiem? Jak długo już to masz?
Scott: Zbyt długo.
Melissa: Wiesz, że musisz to oddać?
Scott: Zamierzałem.
Melissa: Czy chce wiedzieć, dlaczego tego nie zrobiłeś?
Scott: Z twojego powodu.
Melissa: Mojego? Przez to, że mamy niewielkie trudności?
Scott: Mamo, mamy ogromne trudności.
Melissa: Scott, możesz ratować ludziom życie, ale nie uratujesz ich przed nim. Życie jest pełne trudności.
Scott: Ale nie musisz tak być..
Melissa: Kochanie...
Scott: Wiesz co może załatwić taki jeden pik? Za to dostalibyśmy nowy dach. A to pokryłoby rachunek za rezonans Stilesa. To za jego pobytu w Eichen House. A ten sprawiłby, że nie musiałabyś brać dodatkowych godzin w szpitalu i przychodzić do domu kompletnie wyczerpana.
Melissa: A ten?
III ROZMOWA
Brett poucza Liama, uważa, że Scott jest najlepszym co mogło mu się przytrafić, a chłopak tego nie docenia.
Brett poucza Liama, uważa, że Scott jest najlepszym co mogło mu się przytrafić, a chłopak tego nie docenia.
Liam: Dlaczego to zrobiłeś? Dlaczego miałbyś mi pomagać?
Brett: Z powodu Scotta. Ocalił mnie. Ocalił nas wszystkich. Wiesz, jaki z Ciebie szczęściarz?
Liam: Co masz na myśli?
Brett: Scott jest Prawdziwym Alfą. Oznacza to, że nie urodził się ze swoją mocą. Nie ukradł jej ani nie zdobył poprzez zabicie kogoś. Zasłużył na nią. O twojej sile nie decyduję to ile możesz wycisnąć na sztandze. Jesteś silny, bo potrafisz przetrwać. Satomi nazywa to siłą charakteru. Jesteś szczęściarzem, że go masz.
A jakie są Wasze ulubione rozmowy w sezonie 4?
Świetny pomysł z tym odliczaniem :)) Od dziś się przyłączam, bo internetu nie miałam :<<
OdpowiedzUsuńNo to super! Bardzo się cieszę i zapraszam do zabawy! <3
Usuń