Pamiętacie jak Malia została wprowadzona w fabułę prawda? Dowiedzieliśmy się, że przemieniła się podczas pełni i nie potrafiła nad sobą zapanować. Wszystko działo się w aucie w którym była razem z siostrą i mamą. Jej najbliżsi zginęli właśnie przez nią. Kiedy Malia prowadzi samochód wszystko się jej przypomina i zaczyna bardzo szybko wciskać gaz. Co myślicie o takim zachowaniu? Czy Malia będzie potrafiła zapanować nad wspomnieniami?
I przy okazji, kto lubił Malię od początku, a kto zaczął ją lubić dopiero teraz?
Czy ta sytuacja z gifów miała już miejsce ? :O Bo jestem na bieżąco a sobie nie przypominam :D
OdpowiedzUsuńMały spoiler z promo c:
UsuńJa jakoś nie dawno zaczełam ja dopiero lubić bo to wszystko przez stydie :D :D
OdpowiedzUsuńZnam to haha :D:D
UsuńNie lubiłam, nie lubię i nigdy nie polubię! Ale jesli odczepi sie od Stilesa i będzie z Theo, rozważe, czy aby nie zacząć jej tolerować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Hmmmm, możliwe że będzie z Theo, zobaczymy :D
UsuńLubiłam od początku :) Pewnie dlatego, że była ze Stilesem którego wtedy mi było tak szkoda :')
OdpowiedzUsuńZgadzam się, ja też lubiłam od początku, przy niej Stiles szczęśliwy! :D
UsuńNie lubię i nie polubię! :')
OdpowiedzUsuńAle to chyba przez Stereka, który nigdy się nie pojawi... ;-;
Ja mam tak samo! Dlatego usilnie paruję ja z Theo. A tak w ogóle, to ona jest zupełnie niepotrzebna!
UsuńJa lubię Malię od samego początku. To znaczy miewa swoje lepsze i gorsze sceny ale ogólnie pozytywnie. w 4 sezonie fajnie i zarazem śmiesznie wprowadzili jej postać, co trochę odbiegało od rysopisu człowieka żyjącego przez połowe swojego życia w lesie jako zwierzę, ale wierzę w to, że ta siostra weterynarza pomogła jej w Eichen House a że był odstęp czasowy to nieco się unormowala. W 5 sezonie nie potrafię jej rozgryźć. Związek jej ze Stilesem nieco mnie teraz przeraża :D
OdpowiedzUsuń