Cześć wszystkim.
Czy
według was, Victoria Argent jest przerażającą postacią? A może tylko
lekko straszną? Pomijają Deucaliona, złego Petera, Kate Argent,
Calaveras, Alfy, Jennifer, Przerażających Doktorów czy nawet Kanime, uważam, że ta kobieta ma
potencjał na wygraną w tej kategorii w tym serialu. A już na pewno znalazłaby się na podium. Kobieta była matką
Allison i żoną Chrisa Argenta. Przez pewien czas, w drugim sezonie, była
nauczycielką w Beacon High.
Fakty, jakie wiemy o niej to: Próbowała zabić Scotta, po tym jak dowiedziała się, że wciąż spotyka się z jej córką. Popełniła samobójstwo ponieważ została ugryziona przez Dereka (Alfa) i zaczęła się przemieniać w wilkołaka.
Moim zdaniem była jedną z takich postaci, które wniosły do serialu dużo grozy. Niby taka kobieta, zwykły człowiek, a umiała powalić Betę, do tego pocięła sobie rękę, żeby tylko spotkać się z matką znienawidzonego chłopaka. Od kiedy Allison wiedziała o wilkołakach i byciu łowcą, zaczęła ją traktować inaczej. Nie mieliśmy okazji poznać jej bliżej, jednak po tych kilku scenach z jej udziałem, za każdym razem, gdy tylko ją widzę, mam ciary.. ;
Moją ulubioną sceną z nią była scena, kiedy umierała w ramionach męża. Kochali się i w tamtym momencie było to widać.
Moim zdaniem była jedną z takich postaci, które wniosły do serialu dużo grozy. Niby taka kobieta, zwykły człowiek, a umiała powalić Betę, do tego pocięła sobie rękę, żeby tylko spotkać się z matką znienawidzonego chłopaka. Od kiedy Allison wiedziała o wilkołakach i byciu łowcą, zaczęła ją traktować inaczej. Nie mieliśmy okazji poznać jej bliżej, jednak po tych kilku scenach z jej udziałem, za każdym razem, gdy tylko ją widzę, mam ciary.. ;
Moją ulubioną sceną z nią była scena, kiedy umierała w ramionach męża. Kochali się i w tamtym momencie było to widać.
Rozwiń to >>
***
Ona była straszna, ale w sumie szkoda że zginęła XD moja ulubiona scena z nią to chyba ta z nią i Scottem, co było "are you having sex with my daughter?" i ten ołówek tak struga :D :D
OdpowiedzUsuńhaha zgadza się, to z tym ołówkiem też wymiata. I jeszcze Scott który nie wiedział jak się zachować. Przecież nawet jeśli by to nie była prawda, to by się zmieszał ;D
UsuńOczywiście też uważam, że szkoda, że zginęła, jednak teraz, po tych kilku sezonach, nie chciałabym jej np znowu zobaczyć żywej tak jak to było z Kate, tylko ewentualnie we wspomnieniach. Szkoda, że była krótko
Najstraszniejszą postacią był ten psychol z muchami xD
OdpowiedzUsuńLecz, nie powiem, Victoria także budziła "Dreszczyk niepokoju" XDD