Czy mówiłam, że nie lubię Theo?
Wiesz co nadchodzi, prawda?
Ktoś tu zginie.
Masz racje, ale nie możesz nikomu powiedzieć.
Dlaczego?
Ponieważ Cię chcę, Lydio, Chcę Was wszystkich.
O czym ty mówisz?
Nie martw się, dam Ci czas do namysłu.
I jeszcze ją uderzył! OMG... Derek, wracaj i go zabij, błagam!
OdpowiedzUsuńTAK SAMO POMYŚLAŁAM
UsuńJak on miał czelność ją uderzyć! Zgadzam się z Catherine, niech Derek go zabije!
OdpowiedzUsuńGRRR!
UsuńJak on miał czelność ją uderzyć! Zgadzam się z Catherine, niech Derek go zabije!
OdpowiedzUsuńaaa to jaszczur z tego Theo -.-
OdpowiedzUsuńTAK!
Usuńmam wrażenie, że stanie się coś bardzo niedobrego. Cooo ja gadam, już się dzieje, haha/
OdpowiedzUsuńTheo to postać jak na razie skomplikowana. Lubię go. Właśnie dlatego, że ciężko rozgryźć o co tak naprawdę mu chodzi. Słodziak, potrafi swoim wdziękiem zwrócić na nas swoją uwagę, ale też chcemy go rozszarpać np jak naściemniał Scottowi o Stilesie czy jak uderza Lydię. Masakra!
I pewnie jeszcze on będzie tym, który ją do psychiatryka zaciągnie.
MOŻLIWE, MOŻLIWE ŻE OBRÓCI JĄ PRZECIWKO PRZYJACIOŁOM TAK JAK SCOTTA I STILESA.
Usuń