sobota, 9 stycznia 2016

Podsumowanie pierwszego odcinka 5B!


Wszyscy oglądnęli odcinek? Zapraszam więc na podsumowanie go, udzielajcie się w komentarzach i wyrażajcie opinie! Dobry czy zły odcinek?







1. Największe TAK
Największym TAK jest dla mnie cały odcinek, czułam, że to będzie dobry sezon. Wszystko było takie dynamiczne, takie dezorientujące, ale przy tym naprawdę ciekawe!
Argent wrócił! (pss, scena uśmiechu z Melissą, sweet!)


2. Największe NIE
JAK TO PORYWAJĄ LYDIĘ?

Nie podobała mi się też lekko psychiczna scena Parrisha z wyobrażeniem Lydii, przerażało mnie to troszeczkę - obsesja, obsesja.

3. Największe pytanie
Czy Parrish wygra z paczką Theo?

Czy Lydia odkryje wszystkie swoje moce?

4. Przerażająca scena
Theo postanawia zabić swoją siostrę by zabrać jej serce aby stać się Chimerą, serio?!

Sceny z Lydią, dziewczyna naprawdę cierpi najbardziej!






5. Smutna scena
Wszystkie sceny z Szeryfem i Stilesem, płakałam jak dziecko, ta ostatnia - idealna scena, która przyprawiła mnie o element każdego uczucia. Była cudowna, wzruszająca, smutna, ale wyjątkowa.


Posmutniałam też przy walce Scotta ze Stilesem, naprawdę, straszne :<



6. Zabawna scena
W tym odcinku prawie nic nie doprowadziło mnie do śmiechu, albo płakałam, albo siedziałam jak wryta i patrzyłam w ekran.
Zerwanie Malii i Stiles oraz Scotta i Stilesa, uśmiech był.


Wyrwanie kartki w bibliotece? Uśmiech był! 


7. Najlepsze cytaty
Nie no, ten cytat nie może być jednym z wielu, ON MUSI BYĆ JEDEN. Więc dziś będzie tylko jeden najlepszy cytat.


5 komentarzy:

  1. 1. Największe TAK: uważam podobnie jak ty, że cały odcinek był na TAK, zdecydowanie.
    2. Największe NIE: te psycho sceny Parrisha z Lydią, plus niemiła mama Lydii.
    3. Największe pytanie: kim jest ostatnia CHIMERA? I co się dzieje z Parrishem?
    4. Przerażająca scena: Theo zabija siostrę. Okropne :(
    5. Smutna scena: Te z szeryfem.
    6. Zabawna scena: Malia i Scott mówiący o zerwaniu ze Stilesem, i Mason. On jest naprawdę zabawny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten odcinek to takie zakończenie 5A i jednocześnie rozpoczęcie 5B. Czyli było mrocznie, ale duuużo się rozjaśniło. Straszanie mi się spodobał ten odcinek! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. brakuje mi od końca 3 sezonu jednej rzeczy w tym serialu. wątku miłosnego! ale takiego prawdziwego, który przemówi do wszystkich jak Scott i Alison, czy nawet miłośc Stailsa do Lydii. Bo Kira i Scott i Malia i Stails to moim zdaniem pomyłka.

    OdpowiedzUsuń
  4. ja osobiście ciesszę się, ze w tym sezonie postawili na coś innego niż tylko miłość. Bo nie tylko to jest ważne w serialach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cały odcienk mi się podobał, oglądałam go z otwartą buzią i wprost nie mogłam wytrzymać. Popłakałam się w dwóch momentach, chyba można się domyślić w jakich ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...